🎑 Podrabiana Oliwa Z Oliwek

Jak się okazuje, oliwa z oliwek ma bardzo dobry wpływ na nasz organizm. Niedawno przeprowadzone badania dowiodły, że dodanie tego składnika do naszej diety, powoduje poprawę działania układu sercowego oraz naczyniowego. Badania pokazały również, że inne oleje roślinne też wspomagają nasze zdrowie. Oliwa z oliwek Oliwa z oliwek extravergine powinna być przechowywana w temperaturze od 10 do 18 stopni Celsjusza, w ciemnym pomieszczeniu. Po otwarciu butelki oliwę najlepiej spożyć w ciągu 3, a maksymalnie 6-ciu miesięcy. Jeżeli nie chcesz, aby Twoja oliwa z oliwek extravergine straciła swój wyjątkowy smak i aromat, nie trzymaj butelki w lodówce. T-shirty damskie. La Pedriza Oliwa z oliwek Extra Virgin 250 ml - konkurencyjne ceny, szybka dostawa. Zamów już teraz z dostawą do domu na Carrefour.pl! la Pedriza Najwyższa kategoria oliwy z oliwek, uzyskana bezpośrednio z oliwek i wyłącznie za pomocą środków mechanicznych. Oliwa z oliwek najwyższej jakości z pierwszego tłoczenia. Ogólnie wiadomo, że oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia (EVOO) jest znacznie lepsza niż rafinowana, ponieważ żaden aromat, smak ani inny proces nie zakłócał jakości i właściwości oliwek.Olej tłoczony na zimno z powodu braku procesu rafinacji, różni się pod względem liczby kwasowej, liczby nadtlenkowej i barwy od oleju Oliwa z oliwek Olini powstaje z przepysznych oliwek dojrzewających w samym sercu hiszpańskiego regionu Albacete, znanego ze wspaniałych plantacji drzewek oli Naturalne kosmetyki do włosów z oliwą z oliwek to gwarancja dogłębnej pielęgnacji. Wysokiej jakości, nieprzetworzona oliwa jest znana ze swych odżywczych właściwości, dlatego starannie wkomponowaliśmy ją w nasze produkty do włosów , by nadać im zdrowy wygląd i naturalny blask. SITIA 0.3 Oliwa z oliwek 1L w kategorii Extra Virgin. Analityczne dostawcy oprogramowania. Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Oliwa z oliwek grecka extra virgin. Butelka 250 ml: 12,99 zł. Butelka 500 ml: 22,99 zł. Butelka 1 l: 39,99 zł. Oczywiście, ceny mogą się różnić w zależności od promocji, dostępności oraz czasu. Warto śledzić aktualne gazetki promocyjne Biedronki, aby znaleźć najlepsze okazje i oszczędzić na zakupie oliwy z oliwek. Dzisiaj dostępna jest oliwa z oliwek, spożywana z chlebem i dodawana do sałatek. Ale niewiele osób wie, że produkt może się pochwalić bezdyskusyjnymi cennymi właściwościami. Przeanalizujmy je w porządku, zbadamy skład chemiczny i potencjalne zagrożenie ze strony recepcji. Skład, właściwości i właściwości oliwy z oliwek Oliwa "towar" najczęściej podrabiany we Włoszech - RMF24.pl - W zeszłym roku czterokrotnie wzrosła we Włoszech liczba oszustw, których ofiarą padła krajowa, najwyższej jakości oliwa z Nie zawsze jednak tak jest i samo opakowanie produktu może wprowadzić nasz w błąd. Naukowcy przebadali oliwę z oliwek dostępną w sklepach i odkryli, że aż 70% tych produktów jest podrabianych. Za pomocą kombinacji oleju słonecznikowego i oliwy z oliwek tworzy się tłuszcze reklamowane jako „włoską oliwę”. Opakowanie mówi Świeża oliwa z oliwek extravergine z aktualnego sezonu niewielka produkcja, gwarantująca, że oliwa nie jest podrabiana. Oliwy o bardzo niskiej kwasowości i wysokiej zawartości witaminy E i polifenoli. smak, smak, smak Prawdziwy smak oliwy Oliwa z certyfikatem DOP, uprawy BIOlogiczne. Nasza oliwa z oliwek Rosselli Del Turco Chianti mjk5j. Oliwa z oliwek pozytywnie wpływa na funkcjonowanie organizmu. Nie można się zatem dziwić, że na sklepowych półkach pojawiają się kolejne rodzaje tego tłuszczu. Podjęcie decyzji, który produkt wybrać, może nie być łatwe. Jaka oliwa z oliwek jest najzdrowsza? Czy można używać jej do smażenia i zarazem do jedzenia na zimno? Koniecznie przeczytaj poradnik, który przygotowaliśmy z myślą o Tobie. Dzięki naszym wskazówkom kolejne zakupy nie będą problemem. Oliwa z oliwek – samo zdrowie! O prozdrowotnych właściwościach oliwy z oliwek można pisać naprawdę długo. Jednak my skupimy się na tym, co najlepsze. Ponad 70% oliwy to jednonienasycony kwas oleinowy, posiada także drogocenne kwasy omega-3 i omega-6. Kwas nasyconych posiada bardzo mało. Witaminy, które znajdziesz w oliwie z oliwek to między innymi A, D, E i K, które idealnie rozpuszczają się w tłuszczach oraz witamina F i mnóstwo przeciwutleniaczy. Dzięki tak bogatej zawartości prozdrowotnych składników odżywczych, oliwa z oliwek pozytywnie wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu, układ krążenia, a nawet pracę samego serca. Badania wykazały także, że osoby, które regularnie spożywają oliwę, mają znacznie mniejszą szansę, by zachorować na Alzheimera, cukrzycę, nowotwór, otyłość, a szansa na wystąpienie udaru mózgu znacząco spada. Najlepsza oliwa z oliwek – jaką wybrać? Do spożywania na zimno najlepsza jest oliwa z oliwek, tak zwana z pierwszego tłoczenia, czyli extra virgine. Sprawdź, czy producent umieścił na etykiecie taką informację. To, z jakiego kraju pochodzi, nie ma aż znaczenia dla Twojego zdrowia, ale wpływa na smak oliwy. Podobnie jak stopień nasłonecznienia terenów, na których rosną drzewa oliwne. Włoska, grecka czy hiszpańska? Każda z nich będzie miała inny posmak, warto wybrać ten, który najbardziej odpowiada Twoim kubkom smakowym. Na jej smak wpływa także rodzaj oliwek, z których została zrobiona – zupełnie inaczej będzie smakować oliwa z zielonych oliwek, inaczej z typu kalamata, a jeszcze inaczej z czarnych. Jeśli na etykiecie znajdziesz informację producenta na temat tego, jak szybko po zbiorze oliwki były tłoczone na oliwę, przełoży się to na poziom kwasowości oliwy z oliwek. Taką oliwę z oliwek można stosować do pieczywa, sałatek i dressingów, a także do smażenia. Powinno się używać jej w małych ilościach i nie smażyć zbyt długo, gdyż może to wpłynąć na jej palenie. Dym, który wówczas się wytwarza, wykazuje szkodliwy wpływ na zdrowie. Oliwa z oliwek extra virgin okazuje się nie tylko wyjątkowo zdrowa, ale i śliska: to najczęściej podrabiany produkt spożywczy w Unii. Choć niejedyny, bo oszustwa dotyczą też i wędlin, i ryb, i wielu innych atrakcyjnych towarów. Droga, która przecina Jaén, nosi oficjalną nazwę Autostrady Gaju Oliwnego. Nietrudno zauważyć dlaczego – wokół, dalej niż sięga oko – ciągną się kilometrowe rzędy drzewek oliwnych. Jest ich tu aż 60 mln, dzięki czemu ta andaluzyjska prowincja to największy na świecie producent oliwy, zawartość co trzeciej butelki na rynku pochodzi właśnie stąd. Lokalnym liderem branży od lat pozostaje 25-tysięczne Martos, leżące w cieniu potężnego szczytu La Peńa. Podczas trwających od listopada do stycznia zbiorów, tu zwanych po prostu kampanią, górę przesłaniają dymy z pracujących pełną parą przetwórni: – W sezonie pracuje u nas ćwierć setki osób, przez resztę roku będzie to tylko sześć – mówi Ángel Garrido, prezes spółdzielni San Amador, jednej z największych w mieście. – Nasza kooperatywa skupia ponad 700 drobnych rolników, mających nie więcej niż 5 ha ziemi. Ale przy sprzyjającej pogodzie to wystarczy, żeby wyprodukować naprawdę dużo oliwy. W zeszłym, rekordowym roku wytłoczyliśmy jej aż 4,5 mln litrów. W Hiszpanii to produkt pierwszej potrzeby, jak chleb. I to produkt niezwykle zdrowy: Hiszpanie cieszą się najdłuższą średnią długością życia w Europie (raport czasopisma medycznego „Lancet” z 2013 r.), do czego, według badań, przyczynia się także oliwa, której rocznie spożywają ponad 13 litrów na głowę. Tutejsze przysłowie mówi Aceite de oliva todo mal quita, co oznacza „Oliwa z oliwek odejmuje całe zło”. Ta opinia to zasługa zawartych w oliwie jednonienasyconych kwasów tłuszczowych i polifenoli zmniejszających ryzyko wystąpienia chorób serca i nowotworów oraz oleokantalu, odkrytego dziewięć lat temu przez amerykańskiego biologa prof. Gary’ego Beauchampa. Jego zespół zajmujący się interdyscyplinarnymi badaniami zmysłów węchu i smaku Monell Center w Filadelfii udowodnił, że ten naturalny związek fenolowy ma działanie przeciwzapalne zadziwiająco podobne do ibuprofenu. Ponadto zmienia strukturę neurotoksycznych białek przyczyniających się do wystąpienia choroby Alzheimera, uniemożliwiając im uszkadzanie neuronów. Nazwa oleokantal to zlepek łacińskich oleo (oliwa), canth (szczypać) i al (aldehyd) – środkowy człon stąd, że, jak zauważył zespół profesora Beauchampa, świeża oliwa z oliwek pozostawia w tyle gardła charakterystyczne uczucie pieczenia. Ale szczypie tylko extra virgin. Według rozporządzeń unijnych to oliwa spełniająca szereg kryteriów chemicznych, zrobiona z owoców zerwanych prosto z drzewa najwyżej 24 godziny wcześniej, niepoddana żadnego rodzaju oczyszczaniu ani przetwarzaniu i niewykazująca żadnych defektów organoleptycznych. Tymczasem na półkach polskich supermarketów obok niej można znaleźć też np. „Oliwę z oliwek”, „Oliwę z oliwek ekstra z pierwszego tłoczenia” albo „Oliwę rafinowaną z oliwek i z pierwszego tłoczenia”. Tę ostatnią otrzymuje się głównie z oczyszczonej oliwy lampante, która w swojej pierwotnej postaci nie nadaje się do spożycia, a dawniej była wykorzystywana jako paliwo dla lamp oliwnych, skąd jej nazwa. Nie ma ona praktycznie żadnych wartości odżywczych. Jeszcze niżej od niej w hierarchii stoi oliwa z wytłoków z oliwek, którą produkuje się przy użyciu substancji chemicznych z resztek po owocach. Sam termin „z pierwszego tłoczenia” albo „virgin” odnosi się do metody mechanicznego pozyskiwania oleju, tak więc oliwa virgin i extra virgin, chociaż z pozoru podobne, tak naprawdę mają się do siebie jak niebo i ziemia. Fałszerze z agromafii Według raportu przedstawionego w zeszłym roku w Parlamencie Europejskim oliwa z oliwek jest najczęściej fałszowanym produktem spożywczym we Wspólnocie. – Co roku każdy kraj ma obowiązek zadeklarować ilość wyprodukowanej oliwy. Liczby podawane przez Włochy, a jest to opinia nawet moich kolegów z tego kraju, to fikcja, bo oni po prostu nie mają wystarczająco dużo ziemi do uzyskania takiej ilości – twierdzi Garrido. – W rzeczywistości kupują w Hiszpanii tanią oliwę, najczęściej lampante, mieszają z kilkoma procentami extra virgin i sprzedają z podwójnym zyskiem, bo mają genialny marketing. Handel towarem „Made in Italy”, który w istocie jest oliwą hiszpańską, nie jest sprzeczny z unijnym prawem, dopuszczającym, żeby takie oznaczenie odnosiło się wówczas do kraju butelkowania. To najczęstszy sposób wprowadzania konsumentów w błąd – w 2012 r. włoskie media donosiły, że nawet dwie trzecie oliwy sprzedawanej z trójkolorową flagą tak naprawdę pochodzi z Półwyspu Iberyjskiego. Są też inne sposoby. Organizacje przestępcze (w Italii w jedzeniowych fałszerstwach wyspecjalizowała się zwłaszcza kalabryjska ’ndrangheta, z tego powodu ostatnio coraz częściej nazywana „agromafią”), idąc za potrzebami konsumentów, chętnie oznaczają swój produkt jako organiczny. Choć w rzeczywistości to często oliwa, którą dla zwiększenia zysków rozcieńczają np. zużytymi tłuszczami do smażenia – w czerwcu inspektorat nadużyć finansowych z Bari skonfiskował 400 ton tak zaprawionego towaru, którego część zdaniem urzędników nie można już nawet nazwać lampante. Akt oskarżenia usłyszało w tej sprawie 16 osób, a funkcjonariusze szacują, że przejęty przez nich towar był na rynku wart aż 100 mln euro. Dla takich zysków warto robić inwestycje. Według karabinierów fałszerze tak manipulują chemicznie przy lampante zmieszanym z odrobiną extra virgin, żeby w badaniach wykazało parametry tej drugiej oliwy. Dla pomyślnego efektu tak wyrafinowanego i trudnego do wykrycia fałszerstwa nie szczędzą pieniędzy na laboratoria, technologię i specjalistów. W głośnej sprawie z 2008 r. – jako włoska i organiczna była sprzedawana tania oliwa z Afryki Północnej – wśród podejrzanych znalazł się np. szef analiz chemicznych i paneli testowych włoskiej służby celnej. Dziennikarz Tom Mueller w swojej książce „Extra viriginity: wzniosły i skandalizujący świat oliwy z oliwek” przytacza sprawę skazanego w 1993 r. Dominico Ribattiego, z którym za kratki trafił pracujący dla niego chemik. W skrócie: statki należące do Riolio, firmy Ribattiego, odbywały zdumiewającą dla urzędników podróż, w czasie której turecki olej z orzechów laskowych i argentyński olej słonecznikowy oficjalnie stawały się grecką oliwą z oliwek. Ta, czasami z dodatkiem prawdziwej oliwy, była później sprzedawana klientom Riolio, wśród których znaleźli się tacy giganci, jak Nestlé, Unilever czy Bertolli (obecnie część hiszpańskiego konsorcjum Deoleo). Na tego typu skandalach poza konsumentami cierpią też mali producenci oliwy wysokiej jakości, nic więc dziwnego, że włoscy karabinierzy mają jedyną na świecie specjalną jednostkę zajmującą się tylko fałszerstwami oliwy. Fałszerze oliwy – jak się zresztą okazało – nie są osamotnieni. Rybna puszka Pandory Mieszkańcy trójkąta pomiędzy Sewillą, Kordobą i Estepą, jakieś 126 km na południowy-zachód od Jaén, wyjątkowo ciężko znosili weekendowego kaca. W maju zeszłego roku wyjaśniło się dlaczego: policja aresztowała dwóch mężczyzn, którzy miesiącami sprowadzali z Ameryki Łacińskiej tani rum słabej jakości, a potem fałszowali etykiety i sprzedawali go jako alkohol znanej marki wiejskim dyskotekom z okolicy. W należącym do oszustów magazynie funkcjonariusze znaleźli 12,5 tys. butelek gotowych do dystrybucji. W naszej części Europy fałszywe procenty to zwykle alkohol przemysłowy udający wódkę. Na Zachodzie oszuści z reguły wciskają ofiarom rzekomo markowy alkohol, który okazuje się tanią produkcją z Ameryki Południowej, Indii lub Chin. Ale z fałszerstwami boryka się i azjatycki rynek. Coraz bogatsi Chińczycy rozkochali się w czerwonym winie, w zeszłym roku kupili go najwięcej na świecie: aż 1,8 mld butelek. Jednak im droższy trunek, tym większe ryzyko – rzekome wyroby znanych winnic tak często okazywały się podróbkami, że od niedawna oddział domu aukcyjnego Christie’s w Hongkongu po prezentacjach degustacyjnych komisyjnie niszczy butelki, żeby utrudnić oszustom pracę. Nowojorski sąd skazał też w zeszłym roku Indonezyjczyka Rudiego Kurniawana, który przez dekadę uchodził za jednego z najlepszych znawców win na świecie. Dostał wyrok 10 lat wiezienia, bo sprzedawane przez niego trunki (po kilkadziesiąt tysięcy dolarów za butelkę) okazały się zwykłymi podróbkami. Jedzeniowe fałszerstwa są opłacalne tak w detalu (gdy tanie imitacje udają ekskluzywny towar), jak i w hurcie (różnica cen pomiędzy imitacją a oryginałem jest minimalna, ale przy ogromnym zbycie zyski są kuszące), więc oszuści nie wybrzydzają. W Unii Europejskiej odkrywano już irański kawior, który w rzeczywistości pochodził z Chin, opakowania ryżu basmati zawierające głównie tańszy rodzaj tych zbóż, miody dosładzane syropem, krowie mleko udające kozie i mąkę migdałową, której jedynym składnikiem były o połowę tańsze orzeszki ziemne. We Włoszech producenci chili dodawali do przyprawy przemysłowy czerwony barwnik, żeby się lepiej sprzedawała. Karabinierzy zatrzymali też jakiś czas temu ponad tysiąc sztuk szynki, która udawała prosciutto. Stowarzyszenie Origen Espańa, grupujące dwie trzecie hiszpańskich producentów żywności z unijnym statusem Chronionej Nazwy Pochodzenia (w Polsce takie produkty to np. oscypek i bryndza), szacuje, że nieuczciwi handlarze zarabiają rocznie 90 mln euro na sprzedaży szynek udających słynne jamón ibérico de bellota. – Żeby się tak nazywały, muszą być z mięsa ras iberyjskich karmionych żołędziami i hodowanych na wolnym wybiegu. Na każdą świnkę przypadają dwa hektary ziemi, dlatego to kosztowny produkt i jest go niewiele. Tymczasem oszuści próbują zmylić klienta, podając region znany z jamón ibérico w nazwie własnego mięsa z trzody hodowanej w zamknięciu i tuczonej karmą – wyjaśnia Sergio Álvarez, właściciel rodzinnych suszarni szynki w słynącym z tego przemysłu miasteczku Trevélez, położonym na południowych stokach masywu Sierra Nevada. Ale z raportu Parlamentu Europejskiego wynika, że we wspólnocie największe szwindle poza oliwą robi się na rybach. Trik polega na tym, żeby wielokrotnie wymieniać ten sam towar pomiędzy firmami z różnych krajów, fałszując przy tym dokumentację. Dzięki temu stary produkt można poddać obróbce chemicznej i sprzedawać jako świeży (w maju we wspólnej akcji policji hiszpańskiej i włoskiej przechwycono 30 ton tak przygotowanych ryb) lub w ogóle wymienić go na inny. Hiszpańskie śledztwo, prowadzone w ramach finansowanego przez Unię programu Labelfish, ujawniło, że na tym rynku co dziesiąta puszka z tuńczykiem albo anchois w rzeczywistości zawiera inne ryby. Według badań Uniwersytetu w Dublinie sprzed trzech lat prawie co trzeci produkt z dorsza sprzedawany na terenie Wielkiej Brytanii i Irlandii w istocie żadnego dorsza nie zawiera, a analizy Uniwersytetu Arystotelesa w Salonikach z tego samego okresu wykazały, że 40 proc. morszczuków oznakowanych w Grecji jako lepszej jakości europejskie lub amerykańskie tak naprawdę pochodziło z Afryki. Na językach Walka z oszustami trwa. Interpol i Europol od 2011 r. koordynują operacje Opson (po grecku: jedzenie) wymierzone w podrobione produkty spożywcze – w akcji przeprowadzonej na przełomie 2013/14 r. policja i służby celne 33 krajów w kontrolach na lotniskach, w portach, sklepach, magazynach oraz prywatnych domach przechwyciły 1200 ton fałszywej żywności i 430 tys. litrów lewych napojów. Kolejna taka akcja właśnie trwa, ale Polska nie bierze w niej udziału. Polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów bada oliwę pod względem prawidłowości etykietowania oraz jej właściwości fizykochemicznych – zgodnie z wytycznymi unijnymi. Zdaniem Garrido to jednak metody niewystarczające. – Kryteria chemiczne można bez problemu sprawdzić w każdym laboratorium na świecie, ale aby oliwa została uznana za virgin extra, oprócz spełniania tych warunków musi być także pozbawiona wszelkich defektów w zapachu i smaku, np. dyskwalifikuje ją odczucie ziemistości – tłumaczy. – Dlatego niezbędny jest też test organoleptyczny przeprowadzany przez kilkunastu ekspertów na specjalnym panelu. Virgin extra w smaku jest w stanie rozpoznać niemal każdy, trzeba się tylko nauczyć. W Jaén organizowane są już w tym celu specjalne kursy dla turystów, a w całej Hiszpanii od jakiegoś czasu powstają kolejne oleoteki, gdzie łatwo się przekonać, że oliwy z najwyższej półki mają równie bogatą paletę smakową jak wino. Język wciąż pozostaje najbardziej dostępną kontrolą jakości. I najbardziej przyjemną. Maciej Okraszewski, Barbara Pietruszczak z Jaén *** Na co zwrócić uwagę, kupując oliwę extra virgin: Etykieta. Zgodnie z przepisami unijnymi musi zawierać formułkę „najwyższa kategoria oliwy z oliwek, uzyskana bezpośrednio z oliwek i wyłącznie za pomocą środków mechanicznych”. Należy też szukać informacji o kraju producenta i kraju pochodzenia oliwy, pozwoli to uniknąć kupowania mieszanek. Data przydatności do spożycia. Extra virgin można przechowywać do ok. 18 miesięcy od momentu wyprodukowania. Z czasem oliwa traci swoje wartości odżywcze. Na niektórych oliwach można znaleźć informację o roku zbiorów. Cena. Wyprodukowanie extra virgin jest kosztowne, nie ma więc co na niej oszczędzać. Stempel. Chroniona nazwa pochodzenia (PDO) i chronione oznaczenie geograficzne (PGI) – oliwy posiadające takie unijne oznaczenia są poddawane dodatkowej weryfikacji autentyczności. Opakowanie. Oliwa nie lubi słońca ani ciepła. Powinna być więc przechowywana w ciemnych opakowaniach niewystawionych na źródła ciepła. Podróbki włoskiej żywności to stale rosnące zjawisko w wielu krajach europejskich i pozaeuropejskich, w którym nieuczciwi producenci z działu rolno-spożywczego przywłaszczają sobie nazwy nawiązujące do włoskiej tradycji kulinarnej. Są sosy “Pomarola” (oryginalnie Pummarola, neaopolitański przecier pomidorowy) sprzedawane w Argentynie, Zottarella (podobne brzmienie jak słowo „mozzarella”) produkowana w Niemczech, Spagheroni (od słowa „spaghetti”), które można znaleźć na półkach holenderskich supermarketów, a nawet brazylijskie Caccio cavalo (oryginalnie ser „cacciocavallo”). Wybór jest bardzo szeroki, jak ujawniono w dossier Coldiretti (stowarzyszenie włoskich producentów rolno-spożywczych), 6 na 10 włoskich produktów spożywczych sprzedawanych na rynku międzynarodowym jest wynikiem agropiractwa (fałszerstwa oryginalnych włoskich produktów). Ta podrabiana włoska żywność fakturuje 60 miliardów euro na całym świecie. „Włosko brzmiące definiuje się jako zjawisko polegające na używaniu słów i obrazów, kombinacji kolorystycznych (trójkolorowy), odniesień geograficznych, marek przywodzących na myśl Włochy do promowania i wprowadzania na rynek produktów – zwłaszcza, ale nie wyłącznie rolno-spożywczych – które w rzeczywistości nie są wyprodukowane we Włoszech. Wyjaśnieniem zjawiska w powyższych terminach jest z jednej strony Urząd Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego (MISE) zwany „Dyrekcją Generalną Ochrony Własności Przemysłowej – Włoski Urząd Patentowy i Znaków Towarowych” (DGTPI-UIBM), z drugiej Federalimentare (Federacja Włoskiego Sektora Rolno-Spożywczego). Termin „włosko brzmiące” zaczął być szeroko komentowany w mediach podczas ostatnich etapów Expo 2015, kiedy Federalimentare w ramach debaty prowadzonej w pawilonie „Cibus è Italia” na temat problemu podrabiania włoskich produktów i włoskiego brzmienia, zwrócił się do włoskiego rządu aby utworzył „Stałe Obserwatorium włosko brzmiących nazw”. Podrabiane produkty naruszają zarejestrowane znaki towarowe lub inne chronione prawem znaki wyróżniające, takie jak np. oznaczenia pochodzenia (DOC, DOP, DOCG, IGP, IGT, STG), dlatego podrabianie jest ścigane prawem. Z drugiej strony, produkty Italian Sounding nie mogą być zaklasyfikowane jako nielegalne ze ściśle prawnego punktu widzenia, ale stanowią znaczną szkodę dla włoskiej gospodarki i potencjalnego eksportu Made in Italy”. Źródło Wikipedia: Dźwięki onomatopeiczne i powtarzające się terminy w kartach dań na całym świecie Jest to tak zwane italian sounding (włosko brzmiące): zjawisko polegające na używaniu nazw geograficznych, obrazów i marek, które przywołują na myśl Włochy, w produktach, które nie mają nic wspólnego z Made in Italy Praktyka, która dotyczy głównie serów (z Parmigiano Reggiano, Grana Padano, mozzarellą, provolone, gorgonzolą, pecorino romano, Asiago i fontiną na szczycie rankingu) oraz najbardziej prestiżowych wędlin, takich jak szynka San Daniele i mortadela. Ale ten fałszerski zwyczaj nie oszczędza także oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, przetworów, owoców i warzyw (takich jak pomidory San Marzano) oraz makaronów z pszenicy durum. Jak i gdzie kupować oryginalne włoskie jedzenie? Dziedzictwo kulinarne każdego narodu jest wynikiem tożsamości kulturowej, którą każde państwo chce chronić i strzec zazdrośnie. Włoskie jedzenie, uznawane na całym świecie za synonim doskonałości i autentyczności, nie może być podrabiane, ponieważ nie tylko szkodzi gospodarce, ale przede wszystkim krzywdzi konsumentów, którzy są po prostu oszukiwani. Oczywiście podrobiony produkt jest tańszy i bardziej atrakcyjny w każdym kraju, w którym jest sprzedawany, więc bardziej przyciąga konsumenta, ale jednego można być pewnym: nigdy nie będzie miał smaku i aromatu autentycznego produktu spożywczego wyprodukowanego we Włoszech. Oprócz wyrządzenia szkody wizerunkowej i ekonomicznej, istnieje ryzyko utraty wiarygodności wielu małych i dużych firm, które wciąż wierzą w wysokiej jakości produkty spożywcze, składające się z surowców, które z trudem produkują a potem z mistrzostwem przekształcają w arcydzieło oryginalnego włoskiego towaru. Jak rozpoznać prawdziwe produkty Made in Italy? Dobrą radą jest z pewnością poleganie na bezpiecznych kanałach, takich jak , którego eksperci osobiście wchodzą do wybranych włoskich firm i wybierają tylko najlepsze produkty oferowane następnie w sklepie online. Zainspiruj się bogactwem oryginalnych produktów spożywczych w naszym internetowym katalogu włoskiej żywności, na twój śródziemnomorski posiłek! Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...POCZTANie pamiętasz hasła?Stwórz kontoQUIZYMENUNewsyJak żyć?QuizySportLifestyleCiekawostkiWięcejZOBACZ TAKŻE:BiznesBudownictwoDawka dobrego newsaDietaFilmGryKobietaKuchniaLiteraturaLudzieMotoryzacjaPlotkiPolitykaPracaPrzepisyŚwiatTechnologiaTurystykaWydarzeniaZdrowieNajnowszeWróć 17:19aktualizacja 16:02 Chociaż wciąż funkcjonuje wiele kontrowersji na temat tłuszczów w naszej diecie, to prawie wszyscy jednogłośnie twierdzą, że oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia jest największym dobrodziejstwem dla twojego zdrowia, ponieważ posiada szereg cennych właściwości. Uzyskuje się ją w wyniku tłoczenia dojrzałych oliwek. oliwa z oliwek jest niezastąpiona w kuchni i kosmetyce. Już łyżeczka dziennie może zdziałać cuda! Zobacz film: "Co się dzieje gdy zjadamy posiłek?" spis treści 1. Jest bogata w jednonienasycone, zdrowe kwasy tłuszczowe 2. Zawiera duże ilości przeciwutleniaczy 3. Ma właściwości przeciwzapalne 4. Pomaga uniknąć udaru 5. Chroni serce 6. Nie powoduje przyrostu masy ciała i otyłości 7. Pomaga w walce z chorobą Alzheimera 8. Zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2 9. Ma właściwości przeciwnowotworowe 10. Pomaga w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów 11. Ma właściwości antybakteryjne 12. Przeciwdziała rozwojowi osteoporozy 13. Chroni przed rozwojem astmy oskrzelowej 14. Wspiera kondycję włosów i działa przeciwłupieżowo 15. Wykazuje działanie nawilżające i regenerujące 16. Chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV rozwiń 1. Jest bogata w jednonienasycone, zdrowe kwasy tłuszczowe Oliwa z oliwek to naturalny olej uzyskiwany z oliwek – owoców drzewa oliwnego. Około 24% jej składu stanowią nasycone tłuszcze oraz kwasy omega-6 i omega-3. Jednak dominującym kwasem tłuszczowym, który stanowi 73% jest jednonienasycony kwas oleinowy, który jest bardzo zdrowy dla naszego organizmu. Zmniejsza on stan zapalny i nie dopuszcza do powstawania komórek rakowych. 2. Zawiera duże ilości przeciwutleniaczy Oprócz dobroczynnych kwasów tłuszczowych zawiera też niewielkie ilości witaminy E i K, ale jest również bogatym źródłem silnych przeciwutleniaczy, które pomagają zwalczać wiele poważnych chorób. Obniżają poziom cholesterolu w naszej krwi oraz wspierają serce przy występujących chorobach układu krążenia. 3. Ma właściwości przeciwzapalne Powszechnie uważa się, że stan zapalny jest jednym z głównych czynników występowania wielu chorób. Dotyczy to raka, chorób układu sercowo-naczyniowego, nieprawidłowego metabolizmu, cukrzycy, choroby Alzheimera, zapalenia stawów i otyłości. Głównym kluczem do działania przeciwzapalnego jest oleocanthal, który znajdziemy w składzie oliwy, a którego właściwości porównywane są do działania ibuprofenu. 4. Pomaga uniknąć udaru Udar jest spowodowany zaburzeniami przepływu krwi w mózgu, występujących u osób, które mają problem z krzepliwością. W krajach rozwiniętych udar mózgu jest drugą najczęstszą przyczyną zgonów zaraz po chorobach serca. W badaniu przeprowadzonym na 841 tysiącach osób stwierdzono, że oliwa z oliwek jest jedynym źródłem tłuszczów jednonienasyconych związanych ze zmniejszeniem ryzyka udaru mózgu i chorób serca. 5. Chroni serce Choroby serca to przyczyna największej ilości zgonów na świecie. Okazuje się, że sięgając po oliwę z oliwek dbamy o zdrowie naszego mięśnia sercowego. Bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych powoduje, że spożywanie oliwy z oliwek chroni organizm przed nadciśnieniem, ponieważ kwasy tłuszczowe korzystnie wpływają na funkcjonowanie naczyń krwionośnych. 6. Nie powoduje przyrostu masy ciała i otyłości Liczne badania diety śródziemnomorskiej dowiodły też, że oliwa z oliwek ma korzystny wpływ na masę ciała. Trzyletnie badania 190 uczestników potwierdziły, że oliwa z oliwek nie tylko nie powoduje przyrostu masy ciała, ale wręcz powoduje jej utratę. 7. Pomaga w walce z chorobą Alzheimera Choroba Alzheimera to najczęściej występująca choroba neurodegeneracyjna na świecie. Jedną z najważniejszych jej cech jest tworzenie się tak zwanych płytek beta amyloidu w komórkach mózgu. Jedno z wykonanych badań pokazało, że podanie myszom jednej z substancji, która występuje w oliwie z oliwek, spowodowało, że płytki u tych zwierząt zniknęły. 8. Zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2 W kilku przeprowadzonych badaniach wykazano korzystny wpływ oliwy z oliwek na poziom cukru we krwi oraz na wrażliwość organizmu na insulinę. Dowiedziono, że dieta śródziemnomorska z oliwą z oliwek jest w stanie zmniejszyć ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 nawet o 40%. 9. Ma właściwości przeciwnowotworowe Rak to obecnie jedna z najczęstszych przyczyn zgonów na świecie, jednak ludzie żyjący w krajach basenu Morza Śródziemnego są narażeni na niższe ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów niż pozostali. Oliwa z oliwek, oprócz nienasyconych kwasów tłuszczowych, zawiera witaminy o działaniu antyoksydacyjnym – A, E. Antyoksydanty jako składnik oliwy z oliwek zmniejszają uszkodzenia oksydacyjne spowodowane wolnymi rodnikami, które są uważane za jeden z głównych czynników kancerogennych. 10. Pomaga w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów Reumatoidalne zapalenie stawów to choroba autoimmunologiczna, która charakteryzuje się zdeformowaniem i bolesnością stawów. Dokładna jej przyczyna nie jest dobrze poznana. Spożywanie oliwy daje jednak widoczne rezultaty. 11. Ma właściwości antybakteryjne Oliwa z oliwek zawiera wiele składników odżywczych, które mogą hamować lub zabijać szkodliwe bakterie. Jedną z nich jest Helicobacter pylori. Bakteria ta żyje w naszym żołądku i może powodować wrzody, a nawet doprowadzić do rozwoju raka. Badania wykazały, że oliwa z oliwek działa skutecznie przeciwko ośmiu szczepom tej bakterii, z których trzy są odporne na wszelkie antybiotyki. Już 30 gramów oliwy z oliwek może wyeliminować ryzyko zakażeń u 10-40% osób w okresie 2 tygodni. Nie bez znaczenia jest też wybór odpowiedniego rodzaju oliwy. Oliwa ekstra virgin to jedyny rodzaj, który zawiera wszystkie przeciwutleniacze i związki bioaktywne. Uważajmy, ponieważ na rynku jest dostępnych wiele oliw, które co prawda mają oznaczenie „ekstra virgin”, jednak w rzeczywistości są rozcieńczone z innymi olejami rafinowanymi. 12. Przeciwdziała rozwojowi osteoporozy Zawarta w oliwie witamina D bierze udział w gospodarce wapnia, dzięki czemu przeciwdziała rozwojowi osteoporozy u osób dorosłych, a krzywicy u dzieci. 13. Chroni przed rozwojem astmy oskrzelowej Liczne badania wykazały, że regularne spożywanie oliwy oliwek przez kobiety w ciąży oraz matki karmiące, chroni dzieci przed zachorowaniem na astmę oskrzelową oraz alergie. 14. Wspiera kondycję włosów i działa przeciwłupieżowo Maseczka z oliwy z oliwek to dobry sposób na regenerację zniszczonych włosów. Zabieg wykonuje się przed umyciem włosów, w przypadku włosów suchych i farbowanych należy go stosować dwa razy w tygodniu. Jeśli długie włosy mają zniszczone końcówki, a przy skórze łatwo się przetłuszczają, preparat należy nakładać na same końcówki. Do maseczki można dodać olejek eteryczny lub sok ze świeżo wyciśniętej cytryny. Nanosi się ją małymi porcjami i delikatnie wciera we włosy. Następnie należy nałożyć foliowy czepek i owinąć głowę ogrzanym ręcznikiem. Taki oliwkowy kompres na włosy nawilży je i nabłyszczy. Pomaga również w walce z łupieżem. 15. Wykazuje działanie nawilżające i regenerujące Oliwa z oliwek posiada lekką konsystencję, może być stosowana jako naturalny kosmetyk lub olejek do ciała. Zawarta w oliwie cenna witamina F (nienasycone kwasy tłuszczowe) chroni skórę przed utratą wilgoci, ponieważ przywraca naturalną barierę lipidową naskórka. Wpływa kojąco na skórę podrażnioną, a także likwiduje szorstkość skóry. W związku z tym, iż oliwa z oliwek wzmacnia odporność, polecana jest osobom cierpiącym z powodu alergii skórnych, atopowego zapalenia skóry i łuszczycy. Można stosować ją do kąpieli, maseczek, peelingu, kremów. Oliwkowy masaż pobudza krążenie krwi, dzięki czemu skóra będzie lepiej odżywiona. 16. Chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV Oliwa z oliwek jest naturalnym filtrem UV, zabezpiecza więc skórę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Dodatkowo, chroni organizm przed przedwczesnym starzeniem i wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe. Bez obawy możemy nakładać ją bezpośrednio na skórę twarzy. Przez kobiety może być stosowana w formie naturalnego, niedrażniącego środka do zmywania makijażu. polecamy

podrabiana oliwa z oliwek